tag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post5074645467959739098..comments2023-05-21T10:18:06.488+02:00Comments on Opowiadania autorskie Rudej: WiZ Część I: Rozdział 3(1)Rudahttp://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-91700364374844194032017-08-19T11:32:15.868+02:002017-08-19T11:32:15.868+02:00Nie zdradzę czy zostanie zabity. Nie lubię aż tak ...Nie zdradzę czy zostanie zabity. Nie lubię aż tak spoilerować :D<br />W pierwszej wersji te zabicia też nie były przypadkowe, w drugiej również. Teraz jest trzecia wersja i zobaczymy jak będzie :D Nie zdradzam! :D<br /><br />Dzięki za komentarz! ;*Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-6204567854048187592017-08-14T18:10:06.659+02:002017-08-14T18:10:06.659+02:00Cóż, podsunęłaś nam wcześniej opcje, że ktoś czego...Cóż, podsunęłaś nam wcześniej opcje, że ktoś czegoś od nich chciał, zamknął ich tu. Prawdopodobnie już to dostał, więc ich zabił. Może to był podstęp, coś w stylu mieszkacie na odludziu i musicie coś zaprogramować czy coś. Kto pierwszy ten dostanie nagrodę, to ich skusiło czy coś ;p. Nie wiem. No albo szantaż, zróbcie to a waszym bliskim nic się nie stanie. <br />Czy pan Albert zostanie zabity?<br />Jakbym była na miejscu takiego przypadkowego przechodnia... który sobie wchodzi do domku jednego, trup - szok, potem drugi dom - trup itd. Chyba bym padła na zawał. No ale Catia ma trochę więcej doświadczenia i jednak wsparcie obok. Swoją drogą, to ciekawi mnie zakończenie, o co w tym wszystkim będzie chodziło. Wcześniej, w pierwszej wersji, wyglądało to trochę na przypadkowe - te zabicia. Teraz nie. <br /><br />Pozdrawiam ;)Shanahttps://www.blogger.com/profile/15090110023881867996noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-27215658941760360732017-06-26T19:55:45.700+02:002017-06-26T19:55:45.700+02:00Też kiedyś myślałam o medycynie sądowej, ale jak t...Też kiedyś myślałam o medycynie sądowej, ale jak teraz sobie o tym pomyślę, to chyba nie dałabym rady. Niby ciekawe, nawet bardzo, ale weź po takiej pracy normalnie funkcjonuj. Ble<br /><br />Dziękuję za komentarz! ;*Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-60176228906244661802017-06-25T19:06:53.302+02:002017-06-25T19:06:53.302+02:00Aż mnie dreszcze przeszły, kiedy zaczęłam czytać o...Aż mnie dreszcze przeszły, kiedy zaczęłam czytać o Forest Hill. Odludzie, zwłoki… Straszne. Kiedyś uwielbiałam o tym czytać, haha zastanawiam się, kiedy się zrobiłam taka „wrażliwa”! Sama kiedyś chciałam zostać lekarzem sądowym, a teraz jakoś sobie tego nie wyobrażam :D Czyżby Colin minął się z powołaniem? Teoretycznie nigdy nie jest za późno żeby się realizować i spełniać ;D<br />Ok, mamy jak na razie dwa trupy na osiedlu. A co dalej? Idę się tego dowiedzieć :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/01767497939131582463noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-73072185188284505422017-06-13T20:31:35.459+02:002017-06-13T20:31:35.459+02:00Hm... bardzo możliwe, że nie było. Ja już sama cza...Hm... bardzo możliwe, że nie było. Ja już sama czasem nie wiem, co dodałam teraz, a co rok temu :D Za często to poprawiam :D W każdym razie staram się, żeby w tej wersji było więcej takich niuansików niż wcześniej. Myślę, że to bardzo wzbogaca opowiadanie ;-)<br />Bardzo dziękuję za komentarz i przeczytanie ;* Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-39669797880005045562017-06-01T22:08:19.144+02:002017-06-01T22:08:19.144+02:00Że Albert jest śmierdzącym typem i niekoniecznie m...Że Albert jest śmierdzącym typem i niekoniecznie mówi prawdę, już wiem. Ale wcześniej chyba nie było tego zainteresowania Colina medycyną sądową? A może było, tylko nie zwróciłam uwagi i nie zapamiętałam. W każdym bądź razie wiele w tym rozdziale szczegółów, a ja mam nadzieję, że zdołam je zapamiętać.<br />;*invisibiliarhttps://www.blogger.com/profile/00818572769422499694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-23622233331472765602017-02-12T15:03:58.326+01:002017-02-12T15:03:58.326+01:00Ogromnie się cieszę, że tak dobrze Ci się czyta! ;...Ogromnie się cieszę, że tak dobrze Ci się czyta! ;) Takie opinie bardzo mnie podbudowują. Dziękuję! ;**<br /><br />I masz rację, brakuje tam "nie" :D<br /><br />Dziękuję za komentarz i przeczytanie ;*Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-28468302593662991552017-02-12T11:36:28.423+01:002017-02-12T11:36:28.423+01:00"starała się myśleć nad jej przyczyną" -..."starała się myśleć nad jej przyczyną" - czy tutaj nie brakuje przypadkiem słowa "nie"? Przynajmniej tak by mi pasowało.<br />O matko... Ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy, czemu to opowiadanie do tej pory nie znajduje się na półkach księgarni. Cudownie piszesz! Uwielbiam kryminały, przeczytałam ich ogrom, a Twoje opowiadanie niczym nie odbiega od profesjonalnych książek. Jest parę błędów, ale to takie drobne rzeczy, które każdy gdzieś pomija.<br />Weny, czasu i sprawnego kompa!<br />Pozdrawiam<br />RolakaRolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-64338785493286441132017-01-25T10:23:48.867+01:002017-01-25T10:23:48.867+01:00Nic nie pomyliłeś i nic nie ominąłeś. Tamta sprawa...Nic nie pomyliłeś i nic nie ominąłeś. Tamta sprawa nie została jeszcze rozwiązania. Po prostu C&C zostali wysłani na miejsce następnego przestępstwa. Następny rozdział wyjaśni, co będzie dalej ze sprawą tej bogatej Sophie ;)<br /><br />Bardzo dziękuję za przeczytanie;)Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9075267842120553272.post-59765182500192634792017-01-24T16:08:55.350+01:002017-01-24T16:08:55.350+01:00A więc przechodzimy do sprawy krwawego osiedla, ta...A więc przechodzimy do sprawy krwawego osiedla, tak?<br />Wybacz jeśli coś pomyliłem, ale zapytam - co z zabitą kobietą co miała tego bogatego męża? Oni rozwiązali tę sprawę już, a ja pominąłem rozdział lub jakiś fragment, czy jeszcze do niej powrócisz?Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.com